Link :: 12.01.2005 :: 10:57 Link :: 14.01.2005 :: 17:29 Dzisiaj (właściwie to już zaraz) idę do lekarza na USG Jestem bardzo szczęśliwa i już się nie mogę doczekać, aby zobaczyć moje własne maleństwo Mój chłopak mnie trochę denerwuje, nie wiem czy dorośnie do roli ojca, tak szybko jak ja do roli matki... Jesteśmy ze sobą już 1,5 roku. Wiele razem przeżyliśmy. Dobrych i złych chwil. Ostatnio raczej ciągle były te gorsze. Nie wiem ile to wytrzymamy, nie wiem dlaczego on sie tak zachowuje? Wogóle to ja go mało rozumiem od niedawna Mam nadzieję że bedzie kochał nasze dziecko. Mimo, że jest ze mną na wszystkich badaniach, nie wiem jakim będzie tatą...Wierzę w niego. Wiem, że ja poświęcę mojemu skarbowi całe swoje życie i obecne młode lata. Mam 17 lat. Komentuj(0) Link :: 26.01.2005 :: 13:43 Dawno nie zaglądałam tu i jest mi trochę z tego powodu smutno:( Postaram się być bardziej obowiązkowa:) No więc byłam wtedy na tym USG i byłam i jestem taka szczęśliwa, ponieważ z dzieciaczkiem wszystko jest wporządku. Jest zdrowe,duże i słodziutkie.Akurat na USG ziewało i łapało się rączką za uszko.Trochę to wyglądało jakby nam machało:)Płci nie udało się ustalić, ale może dziś będzie grzeczniejsze i spokojniejsze i da się dokładnie oglądnąć:) Parę dni temu zerwałam ze swoim chłopakiem (ojcem dziecka). Myślę że dobrze zrobiłam. Chcialam zakonczyc już wcześniej ten chory związek, który nie miałby wiekszej szansy na przetrwanie. On zawsze będzie tatusiem maleństwa, ale już nie bedzie moim chłopakiem i partnerem. Bardzo duzo musialam przemyslec zanim zdobyłam sie zakonczyc naszą przyszlosc. Myslalam o dziecku. Jak ono bedzie widzialo świat bez ojca? Prawdziwego ojca? Bez prawdziwej rodziny? I myślac tak doszlam do wniosku że zrobie wszystko zeby nie cierpiało. Postaram się mu dać rodzinę, ojca, normlane dzieciństwo, to dla mnie najważniejsze. Marzę o tym aby iść już do szkoły. Bardzo bym tego chciała,ale musze być cierpliwa i czekać do września. Aż do września. Do tego czasu chcę poduczyć się angielskiego, poczytać książki, pospacerować,popiec ciasta. Narazie mam takie plany. Dzisiaj mamusia zrobiła mi zdjęcia mojego (jeszcze nie takiego dużego) brzuszka:) To fajny pomysł na pamiątkę:) Za jakiś czas zrobimy następne zdjęcia i brzuszek bedzie juz wiekszy:) To wspaniałe,tylko... :( Tylko ja już się prawie w nic nie mieszczę. Najwyższy czas coś z tym zrobić i kupić to co potrzebne na dalsze zmagania z rosnącym brzuśkiem:) Właśnie czuję jak moje maleństwo kopie. Robi to bardzo często:) Potrafi mnie w nocy mocno kopać, a ja przez to nie mogę usnąć ponownie, bo myśle wtedy cały czas o nim:) Wczoraj oglądałam reportaż o 15-letniej dziewczynie i 16-letnim chłopaku którzy się powiesili :( Powodem była ciąża tej nastolatki :( Błagam Boga żeby takich przypadków więcej nie było! Nawet nie wiecie jak mi było smutno, jak mi się płakać chciało ;( Mentalność ludzi (zwłaszcza młodych) bywa niekiedy okrutna. Każdego młodego człowieka może to spotkać, więc tym bardziej młodzież powinna rozumieć takich ludzi! Proszę, postarajcie się rozumieć, nie krytykować. Komentuj(0) |
|||
|
2024
|
|
|
Talk.pl :: Twój Wirtualny Pamiętnik |